poniedziałek, 10 lipca 2017

Dzień słodkości.

Wiedźmy zdają sobie sprawę z tego, że nasze całe życie jest iście magiczne. Dlatego każda chwila, a w tym - również to co jemy i jak jemy ma swój magiczny cel. ;)

Taka prawda, że niewiele osób korzysta z naszej wiekowej magii, w progach kuchni... A czym ona w ogóle jest?

Z baśni, legend i podań słyszymy o obrzydliwych składnikach tajmenych mikstur, które przy okazji pachną i smakują niczym mieszanka bagna z ... ok wyrażać się tutaj nie będziemy. ;) Raczej niewiele osób po tym chętnie patrzy na łączenie magii i kuchennego pichcenia.

I tak też przez wieki postrzegano magię - że jest czymś odrażającym, paskudnym i... jest ostatnią deską ratunku. Życie codzienne odgradzano od tych niezwykłych, wspaniałych działań, jednakże jesto jedno "ale". Jakie? 

Czy może pamiętasz ze swojego dzieciństwa odwiedziny u babci? Albo jak mama coś pichciła w kuchni? I teraz - smak już jest nie ten sam? Znam odpowiedź dlaczego - emocje. :)

Kiedy gotujesz - nawet jeśli przygotowujesz jedynie herbatę - ładujesz w nią swoje emocje. W pewnym stopniu programujesz właściwości swojego posiłku. Jeżeli przepełnia Cię złość, gniew, nienawiść - ogólnie rzecz ujmując wkurwienie dnia codziennego XD samodzielnie siebie sabotujesz. 

Spróbuj poświęcić posiłkom więcej czasu. Niech dla Ciebie staną się czymś wyjątkowym. Wspaniałym. Prawdziwą magią zmysłów. 

A na zachętę wysyłam moje zdjęcie - herbatka ze świeżej mięty i truskawki w czekoladzie. ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz